Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Stał się niespodziewanym bohaterem – Mattia Aguzzi wychodząc na krótkie zakupy nie spodziewał się, że wróci do domu jako osoba, która uratowała życie małej dziewczynki.Kiedy przechodził obok jednego z mieszkalnych bloków, krzyk mężczyzny wołającego o pomoc przykuł jego uwagę. Wznosząc wzrok ku piątemu piętru budynku, z przerażeniem zauważył 3-letnią dziewczynkę, wychylającą się coraz bardziej poza balustradę balkonu.Kiedy dziewczynka zaczęła spadać instynktownie stanął tuż pod nią, łapiąc ją wprost w swoje ramiona i chroniąc przed groźnym upadkiem.''Na początku myślałem, że dziecko nie żyje. Ale kiedy zaczęła płakać, poczułem ulgę''Mimo licznych pochwał i propozycji odznaczenia, skromny bankier podkreśla:''Nie nazywajcie mnie bohaterem, postąpiłem tak, jak dyktowało mi serce w tej sytuacji'' RODMattia Aguzzi wychodząc na krótkie zakupy nie spodziewał się, że wróci do domu jako osoba, która uratowała życie małej dziewczynki.Kiedy przechodził obok jednego z mieszkalnych bloków, krzyk mężczyzny wołającego o pomoc przykuł jego uwagę. Wznosząc wzrok ku piątemu piętru budynku, z przerażeniem zauważył 3-letnią dziewczynkę, wychylającą się coraz bardziej poza balustradę balkonu.Kiedy dziewczynka zaczęła spadać instynktownie stanął tuż pod nią, łapiąc ją wprost w swoje ramiona i chroniąc przed groźnym upadkiem.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…